|
Grill w barze "Pod pstrągiem" w Parku
Skaryszewskim". Kiełbaska - 12 zł |
W weekend majowy 2012 r. warszawiacy tłumnie ruszyli do Parku Skaryszewskiego. Spacerowicze, zmęczeni chodzeniem, zgłodniali, zmęczeni, chcieliby zaspokoić pragnienie i głód. Niestety. "Pod pstrągiem", główny bar dla masowego, szarego luda odstrasza już na starcie.
|
Popcorn (6 zł), frytki (8 zł), kawa, herbata.
Oferta baru
w Parku Skaryszewskim |
Głodny? Kiełbaska - 12 zł, karkówka - 15 zł. Spragniony? Piwo - 7 zł. No, dobra. Przeżyję. Niech dzieci mają coś od życia. Na głównej alejce prowadzącej od "Pod Pstrągiem" i klubu "Drukarz" do ronda Waszyngtona ulokowały się dwie, trzy budki z popcornem, frytkami i watą cukrowa. Duże frytki? Są. 8 zł. Duży popcorn? Jest 6 zł. Nawet nie wiedziałem, że jak robię dzieciom popcorn w domu z malutkiej garstki ziaren, to w Parku Skaryszewskim za tę samą porcję zapłaciłbym około 30 zł.
Wszystko jasne. Tam też pracują ludzie. Chcą zarobić. Odwieczny dylemat biznesu: wyższy obrót i niższa marża, niższy obrót i wyższa marża. Nie rozwiążę tego za "restauratorów". Chodzę do Parku Skaryszewskiego z własnym prowiantem. Bojkotuję bar "Pod pstrągiem". Oni są dla spacerowiczów. Nie na odwrót.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz